Jeden z komplementariuszy (Pan B) wniósł przeciwko drugiemu komplementariuszowi (Pan A) powództwo o pozbawienie prawa do reprezentacji spółki D spółka komandytowa. Przy czym w spółce tej są dwaj komplementariusze Pan A i B oraz spółka C jako komandytariusz. Jednocześnie umowa spółki D sp. k. jest tak sformułowana, że tylko Pan A ma prawo reprezentacji spółki D sp. k. Ponadto wraz z pozwem Pan B wniósł o udzielenie zabezpieczenia polegającego na zawieszeniu prawa reprezentacji spółki D sp. k. przez Pana A i ustanowienie dla spółki kuratora na czas trwania postępowania o pozbawienie prawa do reprezentacji. Analogiczne powództwo wraz z wnioskiem o zabezpieczenie Pan B wniósł w spółce E sp. k., w której skład osobowy kształtuje się identycznie jak w spółce D sp. k
Rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w Warszawie
Sąd Okręgowy w Warszawie w dwóch postanowieniach dotyczących spółek D sp. k i E sp.k. oddalił wnioski o zabezpieczenie złożone przez Pana B. W pierwszej kolejności SO wskazał, że Pan B nie wykazał roszczenia, albowiem twierdzenia Pana B o prowadzeniu przez Pana A działalności konkurencyjnej wobec spółek D sp. k. i E sp. k., braku lojalności wobec drugiego komplementariusza oraz nadużyciu przez Pana B umocowania nie zostały uprawdopodobnione.
Co jednak istotniejsze, Sąd Okręgowy w Warszawie w obu rozstrzygnięciach wskazał, że wnioskowany przez Pana B sposób zabezpieczenia jest niedopuszczalny. SO wskazał bowiem, że żądany sposób zabezpieczenia jest w istocie zaspokojeniem roszczenia powoda jeszcze przed prawomocnym rozstrzygnięciem Sądu, co jest wprost sprzeczne z art. 30 § 2 KSH[1], zgodnie z którym: „pozbawienie wspólnika prawa reprezentowania spółki może nastąpić wyłącznie z ważnych powodów na mocy prawomocnego orzeczenia sądu”. Tymczasem Pan B skutek ten chciał osiągnąć już na podstawie postanowienia o zabezpieczeniu.
Jednocześnie jak dodał Sąd Okręgowy w Warszawie: „sposób zabezpieczenia poprzez ustanowienie dla spółki kuratora na czas trwania niniejszego postępowania jest niedopuszczalny, z uwagi na to, że zgodnie z art. 42 k.c. kuratora powołuje się w przypadku, gdy dany podmiot nie ma organu uprawnionego do jego reprezentacji, a zadaniem kuratora jest niezwłoczne powołanie organów osoby prawnej, a w razie potrzeby wystąpienie z wnioskiem o jej likwidację. Rację ma zatem strona pozwana, że wskazany przez powoda sposób zabezpieczenia jest niedopuszczalny, bowiem powód niezgodnie z obowiązującymi przepisami prawa żądał powołania kuratora niezgodnie z jego funkcją. Kuratora powołuje się w przypadku braku organów, ale jedynie w spółkach kapitałowych lub wyjątkowo w spółce partnerskiej lub komandytowo – akcyjnej. W innych spółkach osobowych, w tym także w spółce komandytowej nie jest możliwe powołanie kuratora, bo spółka tego typu nie posiada organów, a sposób reprezentacji takiego podmiotu jest określony w umowie spółki”.
Komentarz
Z powyższą argumentacją w pełni należy się zgodzić. Warto również wskazać, na jeszcze jeden argument, który wskazywała strona pozwana (Pan B), która przesądza o niedopuszczalności wnioskowanego przez Pana B sposobu zabezpieczenia. Ustanowienie kuratora w spółce komandytowej byłoby sprzeczne również z art. 38 KSH, który odpowiednio na podstawie art. 103 § 1 stosujemy do spółki komandytowej. Zgodnie z tym przepisem: „nie można powierzyć prowadzenia spraw spółki osobom trzecim z wyłączeniem wspólników”. Przez osobę trzecią należy rozumieć podmiot niemający statusu wspólnika spółki osobowej. Prowadzenie spraw spółki polega natomiast na podejmowaniu czynności niezbędnych do zarządzania spółką (podejmowania wszelkich działań służących realizacji celu organizacji gospodarczej, jaką stanowi spółka jawna, obejmujących akty zarządzania i kierowania, administrowanie i inne czynności organizacyjne). Regulacja art. 38 § 1 KSH wyraża osobowy charakter spółki osobowej, w której istotną rolę odgrywa osoba wspólnika, który wpływa na działalność spółki i ponosi osobistą i nieograniczoną odpowiedzialność za jej zobowiązania.
Ustanowienie zatem dla spółki kuratora na czas trwania procesu stanowiłoby naruszenie bezwzględnie obowiązującego przepisu, tj. art. 38 KSH. Tym bardziej, że – po wyznaczeniu takowego kuratora – w dalszym ciągu Pan A ponosiłby nieograniczoną odpowiedzialność za zaciągane przez kuratora zobowiązania. Pan A przy zawiązaniu spółek D sp. k. i E sp. k. godził się na ponoszenie odpowiedzialności za zobowiązania tych spółek całym swoim majątkiem, tylko w sytuacji, gdy sam jest odpowiedzialny za prowadzenie jej spraw i jest uprawniony do jej reprezentacji. Taka w istocie jest natura spółek osobowych, gdzie – w odróżnieniu od spółek kapitałowych – wspólnicy z reguły godzą się na odpowiedzialność własnym majątkiem za zobowiązania spółki jeśli prowadzą sami sprawy spółki. Sposób zabezpieczenia wnioskowany przez Pana B był zatem nieznany prawu handlowemu i procedurze cywilnej i jego uwzględnienie było naruszeniem bezwzględnie obowiązującego przepisu prawa zakazującego przekazywania prowadzenie spraw spółki osobowej osobie trzeciej.
Wobec powyższego rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w Warszawie należy w pełni zaaprobować i płynie z nich wniosek, że w spółce komandytowej jak i jawnej nie można ustanowić kuratora.
[1] przepis ten na podstawie art. 103 § 1 KSH stosujemy odpowiednio do spółki jawnej.