6 sierpnia 2018 Wojciech Bokina

Rewident do spraw szczególnych, a tajemnica przedsiębiorstwa

Tagi akcjonariusz rewident tajemnica przedsiębiorstwa

W związku z harmonizacją prawa polskiego z prawem europejskim ustawa o ofercie publicznej[1] przyznała akcjonariuszowi lub akcjonariuszom posiadającym co najmniej 5% ogólnej liczby głosów w spółce publicznej uprawnienie do zgłoszenia projekt uchwały w sprawie powołania rewidenta ds. szczególnych, który może zbadać określone zagadnienie związane z utworzeniem spółki lub prowadzeniem jej spraw[2]. Jeśli walne zgromadzenie nie podejmie uchwały o powołaniu biegłego rewidenta, akcjonariusz/e mogą w terminie 14 dni od dnia podjęcia uchwały wystąpić do sądu rejestrowego o powołanie rewidenta ds. szczególnych

Uprawnienie to jest rozszerzeniem prawa akcjonariuszy spółki do uzyskania informacji o spółce. Niemniej jednak nie ma ono charakteru bezwzględnego, co podnosi również doktryna, która wskazuje, że sąd rejestrowy rozpoznając wniosek nie jest związany przesłankami ustawowymi, ale może go rozstrzygnąć na podstawie reguł słusznościowych[3].

Akcjonariusz, który jest jednym z konkurentów spółki publicznej

Bardzo ciekawa, a zarazem bardzo groźna sytuacja powstała w jednej z reprezentowanych przeze mnie spółce publicznej. Jeden z konkurentów nabył pakiet akcji w spółce publicznej, pozwalający mu nie tylko na wnoszenie o powołanie o biegłego rewidenta, ale również na wybór Rady Nadzorczej grupami. Akcjonariusz ten doprowadził do powołania do Rady Nadzorczej dwóch swoich przedstawicieli, z których jeden w oświadczeniu wprost wskazał, że prowadzi działalność konkurencyjną wobec spółki publicznej. W związku z powyższym spółka publiczna powołując się na ochronę swojego interesu konsekwentnie odmawia przedstawienia informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa.

W związku z powyższym akcjonariusz, będący konkurentem spółki najpierw złożył projekt uchwały o powołaniu rewidenta ds. szczególnych, a po niepowzięciu uchwały wystąpił o jego wyznaczenie przez sąd rejestrowy. Jednocześnie akcjonariusz ten chciałby, aby rewidentem ds. szczególnych został podmiot, który wcześniej świadczył mu usługi w ramach grupy kapitałowej i rewident miałby „zbadać” tak wrażliwe dane spółki publicznej jak: „budżety poszczególnych projektów i kalkulacje marż” czy też „weryfikację poszczególnych kosztów poniesionych przez spółkę przy realizacji poszczególnych projektów w odniesieniu do wymagań klientów, określonych w umowach z klientami”. Nie trzeba bliżej wyjaśniać jakie konsekwencje dla spółki publicznej miałoby ujawnienie ww. danych konkurentowi, który swój wniosek, oczywiście jak zwykle w takich sytuacjach, tłumaczy rzekomymi nieprawidłowościami w spółce publicznej. Spółka przed sądem rejestrowym broniła się ochroną tajemnicy przedsiębiorstwa.

Rozstrzygniecie sądu rejestrowego

Ponadto sąd rejestrowy podniósł: „zakres badania spółki wskazany we wniosku budzi wątpliwości. Stwierdzić bowiem należy, iż informacje o procedurach przetargowych i zakupowych, modelach biznesowych czy też budżety poszczególnych projektów stanowią tajemnicę przedsiębiorstwa uczestnika, która podlega szczególnej ochronie. Ponadto stwierdzić należy, że bezsporną kwestią w niniejszej sprawie jest fakt prowadzenia działalności konkurencyjnej przez wnioskodawcę i uczestnika. Wniosek o wyznaczenie biegłego do spraw szczególnych stanowi przejaw prawa indywidualnej kontroli spółki ze strony akcjonariusza i ma charakter uprawnienia o charakterze nadzorczym. Niemniej jednak w obawie przed wykorzystywaniem przez samych akcjonariuszy uzyskanych informacji sprzecznie z interesem spółki konieczne jest stworzenie spółce gwarancji przed niewłaściwym wykorzystaniem tego prawa. Prowadzenie przez akcjonariusza działalności konkurencyjnej, jak również fakt, iż funkcję w radzie nadzorczej uczestnika i zarządzie wnioskodawcy pełni ta sama osoba wysoce uprawdopodabnia wykorzystanie instytucji, o jakiej mowa w art. 85 ustawy o ofercie publicznej sprzecznie z interesem uczestnika”.

Powyższe rozstrzygnięcie sądu rejestrowego można podsumować tylko jednym zdaniem: „Nic dodać, nic ująć”.

[1] pełna nazwa tej ustawy to ustawa o ofercie publicznej i wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółach publicznych.
[2] art. 84 ust. 1 ustawy o ofercie.
[3] Tak m.in. A. Szumański, Instrumenty finansowe, oferta, spółki publiczne, art. 84 SPP T. 19, 2006, wyd. 1, czy M. Mataczyński [w: T. Sójka]Komentarz do ustawy o ofercie publicznej i wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółach publicznych, [w:] Prawo rynku kapitałowego, Komentarz, art. 85, Lex 2015, podobnie również M. Dyl [w: A Chłopecki, M. Dyl] ustawa o ofercie publicznej i wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółach publicznych, Komentarz, art. 85, Lex 2014.

O autorach

Autor
Zadaj pytanie autorowi Wojciech Bokina Radca Prawny
Jestem radcą prawnym i doradcą restrukturyzacyjnym. Jako partner w Kancelarii Brysiewicz i Wspólnicy prowadzę projekty z obszaru prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego oraz sporów gospodarczych.

Kontakt dla mediów

Avatar
Katarzyna Jakubowska PR Manager

Newsletter

Bądź na bieżąco. Otrzymuj informacje o nowych publikacjach ekspertów z Kancelarii Brysiewicz, Bokina i Wspólnicy

[FM_form id="1"]